Czy standardowe OC wystarczy dla lekarza?

Opublikowane przez Rentowny Gabinet w dniu

Wykonywanie zawodu lekarza wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością. Od tego, czy taka osoba nie popełni błędu medycznego, zależy zdrowie pacjenta, a czasami nawet jego życie. Tak duża odpowiedzialność to także stres. Komfort pracy lekarza może zwiększyć jednak odpowiednie ubezpieczenie OC.

Powiedzenie „przezorny zawsze ubezpieczony” pasuje idealnie do zawodu lekarza. Tam ryzyko błędu miewa bowiem niekiedy bardzo poważne konsekwencje. Ewentualny zgon pacjenta należy do tych najgorszych. Częściej jednak mają miejsce zdarzenia mniejszej wagi, które niekiedy tylko kończą się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu pacjenta. Warto jednak podkreślić, że w polskim prawie nie ma ścisłej definicji tego, co można uznać za błąd lekarski. W orzecznictwie sądów określa się go jako zaniechanie lub postępowanie lekarza w zakresie diagnozy oraz terapii, które jest niezgodne z wiedzą medyczną. Do tego rozróżnianych jest kilka rodzajów błędów medycznych: diagnostyczny (nieprawidłowa diagnoza stanu pacjenta), wykonawczy (niewłaściwe wdrożenie procedur medycznych), organizacyjny (niewłaściwe zorganizowanie świadczeń zdrowotnych i pracy lekarzy) i opiniodawczy (wydawanie błędnych orzeczeń lekarskich).

 

Coraz więcej procesów o błędy medyczne!

 

Pacjenci stali się bardziej świadomi swoich praw, a do tego obecnie w prokuraturach działają specjalne wydziały do zajmowania się błędami lekarskimi. W 2018 roku sądy rozpatrywały 857 spraw o odszkodowanie za niewłaściwe leczenie, natomiast rok wcześniej wytoczono 2367 nowych spraw karnych za błędy medyczne (źródło: https://www.tygodnikprzeglad.pl/ofiary-bledow-lekarzy/). Lekarz może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej z co najmniej czterech paragrafów Kodeksu karnego: art. 55 (nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta), art. 156 (spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu), art. 157 (naruszenie czynności narządu lub rozstrój zdrowia) i art. 160 § 3 (narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu). Mogąc być wystawionym na takie potencjalne problemy, lekarz nie będzie wykonywał w spokoju i skupieniu swojej pracy bez właściwego ubezpieczenia. Wróćmy zatem do kwestii polisy dla lekarza.

Czy standardowe OC wystarczy dla lekarza?

Czy lekarz musi się ubezpieczać?

 

Zacznijmy od tego, jakie ubezpieczenie powinien mieć lekarz. Towarzystwa ubezpieczeniowe przygotowały dla tej grupy zawodowej różnego rodzaju polisy, które koncentrują się na różnych aspektach ochrony w czasie wykonywania zawodu lekarza. Można tu wymienić chociażby ubezpieczenie HIV, ubezpieczenie ochrony prawnej czy ubezpieczenie od utraty dochodu w wyniku długotrwałej choroby. Jednak obowiązkowe jest tak naprawdę ubezpieczenie OC (Odpowiedzialność Cywilna) i to w standardowym zakresie. Dotyczy to szczególnie lekarzy specjalistów z dziedziny medycyny zakwalifikowanej przez ubezpieczycieli do grupy wysokiego ryzyka.

 

Ustawa o działalności leczniczej z dnia 15 kwietnia 2011 roku (Dz. U. 2011 Nr 112 poz. 654) i Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 22 grudnia 2011 roku nakładają konieczność zawarcia obowiązkowego ubezpieczenia OC tylko na lekarzy, którzy wykonują świadczenia medyczne w ramach indywidualnej praktyki lekarskiej.

 

Obowiązkowe OC dla lekarza – czy wystarczy?

 

Czy jednak wykupienie obowiązkowej polisy OC załatwia wszystkie problemy związane z ewentualną odpowiedzialnością za błędy medyczne? Zanim do tego dojdziemy, należy się kilka wyjaśnień. Zacznijmy od tego, że firmy ubezpieczeniowe mają sklasyfikowane grupy ryzyka, do których zaliczają różne specjalizacje lekarskie. Najczęściej ten podział opiera się na trzech grupach: specjalizacje zabiegowe (np. chirurg), niezabiegowe (np. internista) i stomatologiczne. W zależności od tego, w której grupie ryzyka znajduje się dany lekarz, płaci mniejszą lub większą składkę za OC. Do tego trzeba jeszcze czasami dostarczyć ubezpieczycielowi dodatkowych informacji jak na przykład miejsce wykonywania świadczeń medycznych, podpisane kontrakty z NFZ itp.

 

Zakres ochrony polisy obowiązkowego OC jest dość podobny, ale nie oznacza to, że wystarcza na pokrycie roszczeń w przypadku każdej specjalizacji lekarskiej. Tutaj pojawia się problem. Należy zwrócić uwagę, że obowiązkowe ubezpieczenie OC ma ograniczoną sumę gwarancyjną – na jedno zdarzenie maksymalnie 75 tys. euro i 350 tys. euro na wszystkie zdarzenia. Czasami jeszcze z takiego ubezpieczenia lekarz może pokryć koszty związane z procesem odszkodowawczym w sądzie (np. wynajęcie adwokata). Zależy to jednak od indywidualnego ustalenia z towarzystwem ubezpieczeniowym i zwykle oznacza, że najpierw koszty związane z obroną pokrywa lekarz ze swojej kieszeni, a potem otrzymuje zwrot wydatków. Jednak na taki przypadek korzystniejsze jest wykupienie dodatkowego i dobrowolnego ubezpieczenia ochrony prawnej. Podobnie jest z dodatkowym OC – może się przydać w niektórych przypadkach, ponieważ standardowe OC nie zawsze zapewni właściwą ochronę.

 

Kiedy przyda się dowolne OC dla lekarzy?

 

Wspomnieliśmy już, że niektóre specjalizacje lekarskie mają status podwyższonego ryzyka i w ich przypadku standardowe OC oraz jego suma gwarancyjna może być niewystarczająca. Mowa tu głównie o specjalizacjach zabiegowych, a zwłaszcza chirurgia, chirurgia plastyczna, ginekologia i anestezjologia. Dodatkowe OC może być dla takich lekarzy idealnym rozwiązaniem, ponieważ w tym przypadku suma gwarancyjna jest o wiele wyższa niż przy obowiązkowym OC – nawet od 100 tys. zł do 1,5 mln zł na jedno zdarzenie.

 

To jednak nie wszystko, ponieważ w przypadku dodatkowego OC można znacznie rozszerzyć ochronę, dobierając ją do indywidualnych potrzeb danego lekarza. To wręcz nieocenione rozwiązanie dla chirurgów plastycznych, którzy wykonują zabiegi w celach estetycznych. Dlaczego? Aby to wyjaśnić, musimy sięgnąć do Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 grudnia 2011 roku w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu wykonującego działalność leczniczą (Dz. U. 2011 nr 293 poz. 1729), gdzie w § 2 ust. 3 czytamy: „Ubezpieczenie OC obejmuje szkody będące następstwem zabiegów chirurgii plastycznej lub zabiegów kosmetycznych, jeśli są udzielane w przypadkach

będących następstwem wady wrodzonej, urazu, choroby lub następstwem jej leczenia”. Jeśli zatem pacjentka doznałaby jakichkolwiek szkód w wyniku zabiegu na przykład powiększania piersi czy zmniejszania nosa, obowiązkowe OC nie pokryłoby jej ewentualnych roszczeń, za to dodatkowe OC – jak najbardziej.

 

Standardowe OC może wystarczyć lekarzowi pod warunkiem, że nie wykonuje on działalności medycznej w ramach specjalizacji zabiegowej, a szczególnie chirurgii plastycznej. Wtedy taka polisa może nie spełnić oczekiwań. Im bardziej ryzykowna specjalizacja, tym bardziej warto pomyśleć o OC, które stanie się rzeczywistą ochroną w przypadku komplikacji.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.